sobota, 11 stycznia 2014

EkoKosmetyka – odkryj moc natury


Świadomość ludzi „zielonych” rośnie z dnia na dzień. W każdej dziedzinie naszego życia pojawia się wątek EKO, począwszy od żywności, poprzez architekturę, kosmetykę, aż do… Właśnie: końca nie widać. Mimo to, ekologia wciąż nie jest modna, a media oraz producenci często wykorzystują ją jako maszynę do zarabiania pieniędzy. Oprócz wielu zwolenników, ma ona również przeciwników – choć moim zdaniem – chodzi im właśnie o aspekt oszustwa konsumenta przez producenta, przykrywającego się pod metką EKO tylko po to, aby zwiększyć swoje zyski.
Ekologia to świadomy wybór odpowiedzialnego konsumenta, to styl życia. W swoim cyklu chcę skupić się na wątku pozornie kobiecym, estetycznym, subtelnym, mianowicie: na kosmetologii, a ściślej – na naturalnej, codziennej pielęgnacji. Postaram się naświetlić, jak naturalnie dbać o swoją skórę, by odwdzięczyła nam się pięknym, zdrowym wyglądem.
Moje zainteresowanie właśnie tą dziedziną kosmetyki rosło wraz z przypływem wiedzy: im bardziej byłam świadoma tego, co znajduje się w kosmetykach, tym bardziej selektywnie dobierałam swoje produkty, aż w końcu spróbowałam! Zrobiłam swoje pierwsze zamówienie na stronie z półproduktami kosmetycznymi i tu… przepadłam. J Od tamtej pory bezustannie stawiam sobie nowe cele, wciąż udoskonalam swoje receptury, wymyślam nowe, pomagam innym ustalić właściwą pielęgnację domową tak, by skóra nabrała blasku. Oczywiście nie wszystko jest takie proste. Czasem trzeba wypróbować kilka produktów, by znaleźć ten właściwy. Należy być na to przygotowanym. Jednak, gdy już ustalimy właściwą pielęgnację, na pewno będziemy zadowoleni.
Kosmetologię darzę miłością ogromną, szczególnie kochając kosmetologię pielęgnacyjną, zarówno twarzy jak i ciała. Pasjonuję się również filozofią ajurwedyjską oraz masażem. Uwielbiam to, co robię i mam nadzieję, że będzie tak już zawsze. W XXI wieku w gabinetach dominują maszyny. Owszem – dają one efekt, ale czy przynoszą relaks, ukojenie, harmonię ? Według mnie – nie do końca… A tym właśnie jest pielęgnacja, o czym niestety wielu kosmetologów zapomina. Oczywiście zgadzam się, że maszyny są nieodłącznym elementem kosmetologii, że warto z nich korzystać. Pamiętajmy jednak, że ludzki dotyk jest czymś niezastąpionym, bo o tym pamiętać warto.
Wielu z was zapewne powie, że naturalne kosmetyki czy zabiegi, nie przynoszą takich rezultatów, jak te przy użyciu sprzętu. Po części macie rację. Różnica polega jednak na tym, że efekty zabiegów „maszynowych„ są krótkotrwałe i konieczne jest ich częste powtarzanie. Inaczej nasza skóra wraca do stanu sprzed zabiegów. Filozofią kosmetyki naturalnej jest systematyczność. Przy odpowiedniej pielęgnacji domowej oraz uzupełnieniu jej pielęgnacją gabinetową, możemy uzyskać już nie tylko chwilową, ale długotrwałą poprawę wyglądu naszej skóry. Zapewne zastanawiacie się teraz: Ale co z tą naturalną pielęgnacją, jak to zrobić? Spokojnie, nie wszystko na raz, opiszę to w kolejnych postach. Teraz pozostawiam Was z pierwszym prawem ekologii:

 „ Bądź systematyczny, a osiągniesz sukces.”


Tyle dziś w ramach wstępu do blogowej przygody, nad którą myślałam już długi czas...Dużo więcej bardziej praktycznych informacji już niebawem !
A wy, jesteście zwolennikami eko ? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz