poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Rozszerzone naczynka - opinia o zabiegu i rezultatach lamprobe.


Osobiście niestety jestem posiadaczką cery naczyniowej. Od zawsze był to główny problem mojej skóry... 
Od niedawna zaczęłam swoje poszukiwania - poszukuję zabiegu idealnego, który problem rozwiąże...
Ale zacznijmy od początku...
Czym charakteryzuje się skóra naczyniowa ?
- Zazwyczaj jest skórą suchą, czasem mieszaną
- Jest cienka
- Występuje rumień, często również rozszerzone naczynia ( głównie nos i policzki)
Generalnie myślę, że każdy zna kogoś, kto posiada taki typ skóry, ale gdyby ktoś nie wiedział wygląda to mniej więcej tak :


Oczywiście wszystko zależy od stadium, wieku, stanu skóry, pielęgnacji, więc u każdej osoby zmiany są inne - mniejsze, większe, nie ma reguły. Regułą jest jedynie fakt, że osoby, które borykają się z problemem skóry naczyniowej powinny zadbać o pielęgnację, by w przyszłości nie skończyć z trądzikiem różowatym, który niestety jest bardzo nieprzyjemnym i mało efektownym schorzeniem, dlatego nie zostawiajmy tego problemu na " jutro".

Jak pielęgnować skórę naczyniową ?

Każdy z nas zna swoją skórę najlepiej, bo obserwuje ją codziennie.. Nie ma złotego środka. Należy sugerować się składem, powinien zawierać w tym wypadku witaminę C, wyciągi z arniki, kasztanowca, skrzypu, dzikiej róży, miłorzębu japońskiego. Należy zawsze stosować krem z filtrem- gdyż skóra naczyniowa jest bardzo wrażliwa na czynniki zewnętrzne : mróz, wiatr, słońce, oraz silnie nawilżać skórę.
Polecane są maseczki algowe, oraz maseczki z glinki czerwonej.

Istotne wskazówki :
1. Unikaj czynników wywołujących i zaostrzających rumień i teleangiektazje - szczególnie nagłej zmiany temperatur, słońca, wysiłku fizycznego, gorących napojów, ostrych przypraw.

2. Konsekwentnie przestrzegaj zaleceń dotyczących pielęgnacji - stosuj kosmetyki o działaniu ochronnym oraz przeciwzapalnym, które umożliwią prawidłowe funkcjonowanie bariery lipidowej naskórka.

3. Daj sobie trochę czasu - nawet najlepszy kosmetyk nie zadziała natychmiast! 

Teraz do sedna :
Osobiście na wstępie nie chciałam ingerować w moją urodę laserem - to jednak laser i jakoś tak nie do końca byłam przekonana, że potrzebuję aż takiego bodźca, dlatego też skusiłam się na zabieg zamykania naczynek urządzeniem Lamprobe.
Lamprobe to urządzenie, które wykorzystuje technologię fal radiowych. Zabieg jest bezbolesny i krótki - ok 15 minut. Po zabiegu skóra jest delikatnie zaczerwieniona przez kilka godzin . Efekty ? Początkowo sądziłam, że jest lepiej, ale po 3 tygodniach stwierdziłam, że wcale nie jest lepiej - wszystko jak było tak jest... Niestety zachwalane Lamprobe u mnie nie zdało rezultatu, odradzam Paniom, które faktycznie chcą pozbyć się problemu. Polecam - przy małych, pojedynczych naczyniach.

Drugi zabieg, o którym chcę wspomnieć to zamykanie naczyń laserem VPL/IPL - laser ( a w zasadzie to nawet nie jest laser...) Delikatnie redukuje rumień, ale w żadnym wypadku nie zamyka naczyń. Delikatnie poprawia stan skóry, ale... nie tego szukamy.. ( przynajmniej nie ja :)

Po długich poszukiwaniach i konsultacjach obecnie przymierzam się do lasera.
To jedyny sposób, by pozbyć się uciążliwych rozszerzonych naczyń. W dzisiejszych czasach zabiegi wykonywane nowoczesnymi laserami są już praktycznie bezbolesne i bardzo skuteczne. Osobiście mam zamiar skorzystać z lasera fotona lub gemini, o rezultatach na pewno jeszcze napiszę ;)

Podsumowując : zawsze pytajmy jakim urządzeniem będzie wykonywany zabieg, by nie wyrzucać pieniędzy w przysłowiowe błoto, ale by uzyskać zadowalający nas efekt ;)

A wy może macie swoje hity w pielęgnacji skóry naczyniowej ?:)
 Podzielcie się :)

1 komentarz:

  1. Jestem świeżo po serii zabiegów zamykania naczynek laserem w gabinecie Kosmedica w Warszawie. Z efektów jestem bardzo zadowolona, musiałam walczyć z naczynkami makijażem, a i tak się przebijały. Na https://kosmedica.pl/ znalazłam ich ofertę, o której wcześniej słyszałam od koleżanki. Miłe Panie kosmetolog zaopiekowały się mną najlepiej, jak mogły, a co najważniejsze z efektami.

    OdpowiedzUsuń