poniedziałek, 21 lipca 2014

Jagody goji - zdrowie w pigułce?



Wywodzą się z Azji, uprawiane są głównie w Chinach. Od jakiegoś czasu „moda” na te owoce zagościła również u nas w Polsce. Eksperci z dziedziny żywienia twierdzą, że owoce te zawierają wiele niezbędnych dla naszego organizmu składników, chociaż, co ciekawe, nie ma żadnych badań, które potwierdzałyby ile i jakie są to substancje.



W medycynie chińskiej uważano, iż owoce te mają zdolność regenerowania wątroby i nerek, łagodzenia dolegliwości ze strony układu oddechowego, nawet leczenia niepłodności. Mają też pomagać zwalczać zmęczenie, poprawiać koncentrację i zregenerować organizm po chorobie. Ich jedzenie ma nas ochronić przed cukrzycą i nadciśnieniem. Preparaty z dojrzałych owoców oraz owoce suszone spożywane systematycznie mają wyregulować pracę układu pokarmowego, polepszyć ostrość widzenia i poprawić ogólną kondycję fizyczną. Podobno starochiński lek może pomóc na stwardnienie rozsiane i opóźnić starzenie.

To, czy wierzymy medycynie chińskiej to już indywidualna kwestia, ale myślę, że warto spróbować włączyć te owoce do swojej diety- np. wrzucić do porannej owsianki :). Nie należy spożywać ich w zbyt dużych ilościach, ponieważ przyspieszają pracę jelit, także zachowajmy rozsądek, jak to mówią: wszystko jest dobre, ale z umiarem ;)

Jeśli chodzi o konkrety, to:

Owoce zawierają witaminę C, żelazo, selen oraz witaminę B2. Dzięki wysokiej dawce witaminy C owoce wzmacniają odporność organizmu. Żelazo zawarte w jagodach goji pomaga utrzymać dobry poziom żelaza we krwi, a beta-karoten i luteina wpływa na lepszą jakość widzenia. Jagody goji to również dobre źródło błonnika regulującego pracę jelit .

Teraz przejdźmy do meritum – czyli właściwości kosmetycznych :

Zaczynam od najważniejszego – są baaardzo silnym przeciwutleniaczem ! Dzięki czemu pozwalają skórze zachować młodość i jędrność. Mają właściwości regenerujące i przeciwstarzeniowe. Redukują drobne zmarszczki. Oczywiście nie piszę tu już o samych owocach, ale o olejku z wyciągiem z jagód goji.

Właściwości oleju z wyciągiem z jagód goji:
- wykonuje naturalny lifting skóry
- przyspiesza procesy odnowy naskórka
- zwiększa jędrność skóry
- poprawia owal twarzy
- zwiększa produkcję włókien kolagenowych, poprawiając jędrność i gęstość skóry
- fantastycznie nawilża oraz poprawia koloryt skóry, zmniejsza przebarwienia, rozjaśnia piegi
- idealnie pielęgnuję skórę w okół oczu - widocznie ujędrnia skórę oraz spłyca zmarszczki
- poprawia wygląd skóry oraz odmładza ją, działa przeciwstarzeniowo oraz antyutleniająco


Mnie właściwości olejku jak najbardziej przekonały i zakupiłam go, aby przetestować czy to co piszą jest prawdą... Zakochałam się w tym olejku po uszy, świetnie się sprawdza przy masażu twarzy, nawilża i zmiękcza skórę. Czy liftinguje? Nie wiem, nie potrafię tego ocenić, gdyż zmarszczki jeszcze mi nie dokuczają ;).






wtorek, 1 lipca 2014

Edi w krainie zapachów- czyli kilka słów w temacie aromaterapii :)


Słowo aromaterapia pochodzi z łaciny i oznacza aromat. Aromaterapia to leczenie zapachem. Bardzo ważny i nieodłączny element zabiegów kosmetycznych i spa... Osobiście nie wyobrażam sobie pracy w spa, w którym nic nie pachnie...Olejki eteryczne mogą również wzbogacić skład kosmetyków, ponieważ oddziałują nie tylko na zmysł powonienia ale również mają wpływ na skórę, jej ujędrnienie i odżywienie.

http://www.ecoosfera.com/2014/02/breve-introduccion-a-los-aceites-esenciales/

Różne olejki używamy do różnych zbiegów:

Zabiegi relaksujące: olejek różany, lawendowy, melisowy, ylang-ylang, neroli, jaśminowy, geraniowy

Zabiegi przeciwstresowe : mandarynkowy, cyprysowy, pomarańczowy, rumiankowy, z dzrewa sandałowego

Zabiegi stymulujące i energizujące : bazyliowy, cynamonowy, goździkowy, limetkowy, miętowy, rozmarynowy, tymiankowy

Poprawiające nastrój: neroli, limetkowy, pomarańczowy, z drzewa różanego, ylang-ylang

Antycellulitowe : cynamonowy, z kopru włoskiego, kolendrowy, cytrynowy, grejpfrutowy, pomarańczowy, imbirowy, rozmarynowy, paczulowy

Ja osobiście uwielbiam wszelkie zapachy cytrusowe : mandarynka, pomarańcza, lubię neroli, imbirowy, a gdy boli głowa mięta zawsze pomaga, spróbujcie ! :)

Możemy używać olejków przy zabiegach spa, ale równie dobrze możemy wykorzystać je przygotowując swoje własne, domowe spa ! :) Polecam, bo to idealny pomysł na relaksacyjny wieczór, może nawet we dwoje ? ;) 

Twój domowy rytuał aromaterapeutyczny...

Na dobry początek przemyśl jaki zapach lubisz... i taki zakup olejek, dbaj o jakość olejków eterycznych, aby były naturalne i nadawały się do stosowania na skórę - polecam te z zielony klub, są wysokiej jakości i pięknie pachną :).
Mamy olejek, potrzebujemy jeszcze kominka, ale jeśli go nie mamy również sobie poradzimy - kilka kropel olejku eterycznego wlejemy bezpośrednio do wanny z wodą.. piękny zapach gwarantowany ! 

Lista zakupów w skrócie:
- olejek eteryczny
- kominek
- olej ze słodkich migdałów ( lub inny)
- peeling
-masło do ciała/ balsam
- świece
- winoo :))
Absolutnie nie musicie korzystać z tych samych produktów co ja, aczkolwiek polecam, bo to ekologiczne i fajne kosmetyki ;)

Wiele rzeczy jest bardzo indywidualnych.. więc nie mam wzorowego schematu takiego spa, ale powiem Wam jak wygląda mój ulubiony wieczór pielęgnacji, a  może potem Wy opowiecie mi o swoich ?:) 

Mój pielęgnacyjny eko rytuał:

http://definetly-maybe.tumblr.com/post/4656090129

 Zaczynam swój rytuał od peelingu całego ciała - czasem robię to kessą ( rękawicą złuszczającą), czasem kosteczkami kawowymi, albo klasycznym peelingiem. 
Kiedy już martwy naskórek mamy usunięty, przygotowuję całą atmosferę... rozpalam kominek z ulubionym zapachem, włączam muzykę relaksacyjną, zapalam świeczki, wypełniam wannę wodą dodaję do niej trochę oleju ze słodkich migdałów i kilka kropel olejku eterycznego, czasem dodaję puder do kąpieli z organique - africa o ile dobrze pamiętam - zapach przecudny ! :)  I nie ma mnie, co najmniej 30 minut ! :). W międzyczasie nakładam również na włosy maskę- im też się coś dobrego należy ;).
 Po kąpieli robię delikatny masaż kosmocudaczkiem i powoli wracam do rzeczywistości. Choć najczęściej po takim rytuale sięgamy po kieliszek dobrego wina, włączamy dobry film i cieszymy się swoją obecnością, i czego chcieć więcej od życia ?:)

ps. nie wiem czy widzicie, ale zadbałyśmy w tym programie o wszystkie zmysły :
- zapach i wzrok - świeczki, olejki eteryczne 
- słuch - muzyczka
- dotyk - masaż, peeling etc
- smak : wino, lub oczywiście inny ulubiony napój



Lubicie takie wieczory ?:)