czwartek, 3 kwietnia 2014

Woda termalna. Czy warto się skusić ? :)


Dziś moje małe odkrycie ostatnich miesięcy : woda termalna.

Czym jest ?

To krystalicznie czysta, wysoko zmineralizowana woda. Zawiera w swoim minerały i oligoelementy: składzie wapń ( działa kojąco i łagodzi zaczerwienienia), magnez, lit, krzem, sód, potas, selen.

Moje podejście do wody termalnej zawsze było trochę lekceważące, bo w końcu to tylko woda.. Z tego względu pierwszy raz użyłam jej dopiero niedawno, a to za sprawą dobrej duszyczki, od której dostałam wersję mini do wypróbowania. U mnie jest to woda firmy Vichy.



Do czego używam wody :

  1. Po każdym zmyciu makijażu na oczyszczoną skórę- by ją ukoić i nawilżyć
  2. Na makijaż ( by ładnie wtopił się w skórę, w szczególności przy makijażu mineralnym)
  3. Dla odświeżenia skóry w ciągu dnia...
  4. Przy maseczkach z glinki – by nie zasychały na twarzy ( bo to nie jest wskazane!)
  5. Gdy skóra jest zaczerwieniona, sucha, podrażniona

Działanie :
  • Łagodzi podrażnienia
  • Nawilża
  • Wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry
  • Regeneruje
  • Przywraca skórze elastyczność
  • Wygładza skórę


Osobiście uważam, że każdy powinien mieć zawsze wodę termalną pod ręką, zarówno kobieta jak i mężczyzna. Praca w biurze, samolot, klimatyzacja, upał to wszystko podrażnia skórę, a ta woda świetnie ją nawilża i łagodzi wszelkie podrażnienia.
Koszt nie jest ogromny. Ja swoją w promocji upolowałam za ok 10 zł ;).

Jeśli macie suchą, naczyniową skórę ( taką jak ja:P) to koniecznie spróbujcie, mnie efekt pozytywnie zaskoczył i zapewne teraz już się z tym kosmetykiem nie rozstanę... czyli kolejny must have do listy... :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz