poniedziałek, 3 marca 2014

Wygraj z cellulitem - metody gabinetowe.





Ostatnio celem wprowadzenia w temat był mały post o tym czym jest i skąd się bierze cellulit. Dziś napiszę jakie zabiegi pomogą nam się z nim rozprawić . W tej notce napiszę o zabiegach gabinetowych, tymi domowymi, zajmę się w kolejnej :)

Wiem, że w gabinetach zabiegów jest milion, i każdy opisany jest jako ten najlepszy i najskuteczniejszy, a patrząc, czy słuchając nie wiemy, na który się zdecydować by faktycznie osiągnąć rezultat.

Po pierwsze ustalmy kryterium decydujące dla nas:
  • Czy chcemy szybkiego efektu ?
  • Długotrwałego?
  • Pomyślmy : jaki mamy budżet do dyspozycji?

Niektóre z zabiegów są droższe, inne tańsze, niektóre wymagają dość długiej serii 10 zabiegów, innych wystarczy 4-5. Wszystkie czynniki należy uwzględnić tak, abyśmy mogli przeprowadzić pełną kurację, a nie uciec po 1 zabiegu, bo nie ma natychmiastowego cudownego efektu. Spokojnie, wszystko musi chwilę potrwać :)

 Na chwilę obecną zabiegów jest jak już pisałam bardzo dużo. Jako kosmetolog mam swoje „ ulubione” moim zdaniem skuteczne, o ile pacjentka podchodzi do kuracji holistycznie ( dieta + zabiegi + ćwiczenia) na 100% zobaczy rezultaty ;).

  1. Body wrapping – Czyli aplikowanie bioaktywnych produktów głównie pochodzenia naturalnego tj: borowina, błoto lecznicze, algi, glinki na skórę, po czym drugim etapem jest zawinięcie ciała pacjenta ( lub problematycznej partii) folią / bandażami, oraz okrycie kocem termicznym. Folia działa tu na zasadzie okluzji, powoduje ucisk, który wpływa na krążenie, natomiast koc termiczny ogrzewa ciało, dzięki czemu pory skóry się otwierają, a to ułatwia wchłanianie. Zabieg stosujemy w serii ok 6 zabiegów.


  1. Drenaż limfatyczny – masaż, który usprawnia pracę układu limfatycznego, zapobiega obrzękom, oraz przyspiesza usuwanie toksyn z organizmu. Seria ok 10 zabiegów.

  1. Mezoterapia igłowa/ dermaroller - w tym zabiegu preparaty aplikujemy za pomocą igieł/ mikroigieł bezpośrednio do skóry. Preparaty wykorzystywane do zabiegu mogą być różne np. najczęściej są to mieszanki zawierające m.in.: ekstrakt z karczocha, kofeinę, krzemionkę organiczną, karnitynę...) Seria to od 4–8 zabiegów.

  1. Ultradźwięki – fala ultradźwiękowa dociera w głąb skóry i stymuluje produkcję kolagenu. Efekt widoczny jest po kilku zbiegach. Podczas zabiegu dochodzi do zmniejszenia komórek tłuszczowych, wzrostu stężenia tlenu we krwi, przyspieszenia metabolizmu komórkowego oraz redukcji obrzęków przez odparowanie wody.

  1. Krioterapia – czyli działanie bardzo niską temperaturą, która poprawia ukrwienie i dotlenia skórę. Powoduje wyszczuplenie i ujędrnienie skóry, która zwiększa gęstość kolagenu, staje się napięta i zwarta.
Nie będę opisywać językiem kosmetologa na czym dokładnie każdy zabieg polega i jakie procesy w skórze uruchamia, bo zainteresowałby się tym jedynie profesjonalista, napisałam krótko i mam nadzieję, że przejrzyście, jeśli ktoś chciałby poznać mechanizm działania zabiegu od podstaw, chętnie opiszę w wiadomości prywatnej. ;)

Jeśli chodzi o mój wybór, korzystam z zabiegów body wrapping, bo mogę je zrobić w domu i nie zajmują mi dużo czasu:). Gdybym miała wybrać 2 zabiegi najbardziej skuteczne w walce z cellulitem postawiłabym na krioterapię, oraz dermaroller, choć chętnie uzupełniłabym to właśnie owijaniem.

Pamiętajmy, że zabiegi to tylko 1/3 efektu. Połączmy 3 strefy naszego życia (dieta, sport, pielęgnacja) dla uzyskania idealnego efektu i cieszmy się pięknym ciałem ! :)

Ps. Sposoby dla tych, którzy na zabiegi gabinetowe pozwolić sobie nie mogą opiszę w kolejnym poście. Dwie pierwsze sfery (dieta, sport) natomiast dotyczą każdego, BEZ WYJĄTKÓW! :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz