Jako, że o stopy swoje dbam, podzielę się z wami kolejną garścią informacji...
Tym razem powiem jak sprawdza się terapia kwasami na stopach.
Jakie kwasy stosujemy na stopy ?
Oczywiście zależy to od tego czy, i jaki mamy problem ze stopami, czy efekt ma być delikatny, pielęgnacyjny, czy raczej leczniczy. Najczęściej wykorzystuję:
- Kwas mlekowy- ( do 80%- tylko u profesjonalisty!) ma działanie delikatnie złuszczające, nawilżające- zawiera naturalny czynnik nawilżający, który odpowiada za odpowiedni stopień nawilżenia naskórka. Działa antybakteryjnie, co w przypadku stóp jest efektem bardzo korzystnym. Baardzo polecany przy przesuszonej skórze, pękających piętach ( bez rozpadlin i ran otwartych oczywiście). Możemy stosować praktycznie u każdego w trakcie zabiegu pedicure, potęgując efekt nawilżenia stóp.
-Kwas salicylowy - ma działanie silnie złuszczające już przy stężeniu 10%. Stosować go można przy zgrubiałym naskórku na stopach, działa silnie keratoplastycznie, usuwa zrogowacenia, odciski, jest bardzo skuteczny przy leczniczym pedicurze. TYLKO do użytku profesjonalnego ( naprawdę, można sobie zrobić krzywdę..). Po zabiegu stopy są jak nowe! :)
Kwasy w gabinecie?
Coraz częściej wprowadzany jest do gabinetów zabieg callus peel, czyli nic innego jak właśnie pedicure z użyciem kwasów. Istnieją również inne firmy, które produkują takie kwasy, aczkolwiek skład jest zawsze bardzo podobny, dlatego też można pokusić się o wypróbowanie czystego kwasu do zabiegu.
Moje wrażenia
Na sobie testowałam kwas mlekowy w stężeniu 80%
Wrażenia?
Stopy po całym zabiegu ( frezarka, kwasy, peeling, maska) są:
- gładkie
- nawilżone
- wygładzone
- lekkie!
Po prostu są PIĘKNE! :)
Złuszczanie po kwasie mlekowym jest prawie niewidoczne ( omijamy tu efekt łuszczenia tzw. "skóry węża" który występuje przy silnych peelingach - np. kwasie salicylowym- ten zostawiamy dla naprawdę dużych zrogowaceń), ale za sprawą swoich właściwości nawilżających stopy, które przed zabiegiem były przesuszone i "zmęczone" zimą, obuwiem i innymi czynnikami, po 1 zabiegu są w dużo lepszej kondycji, ale po 3 i pielęgnacji domowej są gładkie jak nigdy ;)
Złuszczanie po kwasie mlekowym jest prawie niewidoczne ( omijamy tu efekt łuszczenia tzw. "skóry węża" który występuje przy silnych peelingach - np. kwasie salicylowym- ten zostawiamy dla naprawdę dużych zrogowaceń), ale za sprawą swoich właściwości nawilżających stopy, które przed zabiegiem były przesuszone i "zmęczone" zimą, obuwiem i innymi czynnikami, po 1 zabiegu są w dużo lepszej kondycji, ale po 3 i pielęgnacji domowej są gładkie jak nigdy ;)
Także jeśli chcecie latem cieszyć się pięknymi gładkimi, stopami, to zapraszam już teraz, aby wypróbować ten efekt na sobie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz